Dywan nie jest niczym przytwierdzony do podłoża, tylko na nim luźno leży. W konsekwencji może się przemieszczać, ślizgać, zwijać, czy też marszczyć. Po czasie mogą się na nim nawet pojawić wręcz niemożliwe do usunięcia zagięcia i fałdy, które wyglądają mało atrakcyjnie. W skrajnych przypadkach o takie zagięcia można się nawet potknąć i wyrządzić sobie krzywdę. Warto więc poznać kilka prostych sposobów na skuteczne przeciwdziałanie takim sytuacjom.
Czy dywan można przykleić do podłoża?
Sposobem na unieruchomienie dywanu jest jego przyklejenie do podłoża. Na szczęście w tym celu wcale nie trzeba używać kleju, który pozostawiłby po sobie trwałe ślady. W sprzedaży za niewielką cenę są bowiem oferowane specjalne dwustronne taśmy do dywanów.
Kilka warstw takiej taśmy należy przykleić z jednej strony do dywanu, a z drugiej do podłoża. Taśma koniecznie musi się znaleźć na wszystkich obrzeżach dywanu. Takie rozwiązanie sprawdzi się, o ile podłoże, na którym ma być położony dywan, jest całkowicie gładkie. Oczywiście taśm klejących nie należy używać w pomieszczeniach, w których panuje wilgoć, ponieważ szybko przestaną one spełniać swoją rolę.
Czym są maty antypoślizgowe?
Alternatywą dla dwustronnych taśm klejących do dywanów są specjalne maty antypoślizgowe. To rozwiązanie sprawdzi się w przypadku niemal każdego podłoża i także nie wiąże się z dużym wydatkiem. Maty produkuje się na bazie gumy i można ich używać także w łazienkach, czy kuchni, o ile oczywiście ma się tam jakieś dywany.
Zazwyczaj maty antypoślizgowe przybierają formę kwadratowych siatek, które utrzymują dywan w jednej pozycji przez cały czas. W dodatku mata zapewnia dodatkowe właściwości amortyzujące, przez co dywan staje się jeszcze wygodniejszy. Wysokiej jakości mata antypoślizgowa w żaden sposób nie powinna też zarysować podłogi. Pewnym problem może tu być takie ułożenie siatek, aby nie wystawały one poza obręb dywanu, a jednocześnie spełniały swoje funkcje. Maty, podobnie jak taśmy, powinny zostać rozmieszczone równomiernie pod spodem całego dywanu.